Pierwsza ceremonia powitania

Tort powitania30 kwietnia 2010 r. w Polkowicach odbyła się pierwsza nasza ceremonia powitania dziecka w rodzinie - Antoniego Babatunde Boyejo Ejegi. Antoni urodził się w rodzinie polsko-brytyjskiej. Polkowicka uroczystość odbyła się w domu dziadków i była powitaniem dziecka w rodzinie Korczaków. Podobna ceremonia zorganizowana zostanie w Londynie - dla rodziny Ejegi.
Ceremonię prowadziła Małgorzata Florczyk, która po słowie wstępnym przedstawiła zarys wartości przyświecających humanistom, także w odniesieniu do dzieci i ich wychowania. Najbardziej emocjonującym elementem ceremonii były wystąpienia całej najbliższej rodziny, gdzie każdy bliski odczytał kilka luźnych słów lub wiersz dedykowany nowemu członkowi rodziny. W części dotyczącej nadania imienia matka wyjaśniła okoliczności i znaczenia poszczególnych imion dziecka. Elementem symbolicznym ceremonii było zapalenie świec przez dziadków rodzicom i przez rodziców - dziecku:
"Narodziłeś się ze spotkania płomienia życia Joanny Korczak i Harry’ego Ejegi. Twój ogień nie musi być stale podtrzymywany przez te dwa, które dały ci początek. Powołaniem dzieci jest świecić jaśniej niż ich rodzice, ale chcemy stale pamiętać o tym, że tylko razem tworzyć będziemy ciepło ogniska domowego, które warunkuje harmonijny rozwój dziecka i szczęśliwe życie jego rodziców".
Centralnym elementem ceremonii były trzy przysięgi (w języku polskim i angielskim): rodziców, siostry i rodziców honorowych - będące jednocześnie deklaracjami i zobowiązaniami najbliższych wobec Antoniego.

Ta nowatorska w naszym kraju tradycja zachodnia spotkała się w polskiej rodzinie z bardzo ciepłym przyjęciem:
Chciałabym serdecznie podziękować p. Małgosi Florczyk i p. Mariuszowi Agnosiewiczowi. W imieniu swoim jak również najbliższej mojej rodziny za fantastyczne poprowadzenie Ceremonii Powitania naszego synka Antosia. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za ciepło i profesjonalizm a także oprawę muzyczną. Ceremonia była "nowym zjawiskiem" dla mojej rodziny, która była bardzo wzruszona całą oprawą. Dzięki temu usłyszeliśmy same pozytywne opinie. Życzymy Wam wielu sukcesów i mamy nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli okazję spotkać się ponownie. Joanna Korczak

Świadectwa dedykacji i zobowiązań: